Kilka tygodni temu poznałam wyniki badań, które mnie zszokowały. Przykra wiadomość o nowotworze dosłownie mną wstrząsnęła mimo zapewnień lekarza, że po chemioterapii wyjdę z tego. Długo biłam się z myślami ale mąż dał mi potrzebne wsparcie. Leczenie już się rozpoczęło, nie chciałam czekać na chwilę gdy będzie już za późno. Zauważyłam jednak przykre skutki terapii gdyż włosy wypadały garściami. Nie mogłam patrzeć na siebie w lustrze. Mąż widząc co się dzieje od razu zaproponował mi peruki z włosów naturalnych póki jeszcze możemy ukryć to co dzieje się w moim ciele. W wyszukiwarce internetowej znalazłam lokal oferujący peruki z włosów naturalnych na zamówienie. Zabrałam więc dość aktualne zdjęcie aby pokazać w perukarni na wzór. Na miejscu zostałam obsłużona bardzo profesjonalnie i nikt nie pytał o powód zakupu. Złożyliśmy zamówienie i w ciągu kilku dni peruka będzie gotowa do odbioru. Póki co jednak muszę zając się kilkoma sprawami w naszej rodzinnej firmie. Mąż wspomniał, że musimy zainwestować w dozownik wody by prace szły sprawniej niż do tej pory. Uznałam to za dobry pomysł ponieważ również myślałam od tym od jakiegoś czasu. Dozownik wody odciąży nieco naszych pracowników dzięki czemu będą mogli zająć się innymi pracami związanymi z przygotowywaniem wypieków. Skontaktowałam się z hurtownią, w której zamawialiśmy urządzenia piekarnicze. Nie było jeszcze żadnej awarii a przedstawiciel stawia na sprawdzone marki producentów maszyn i elementów linii produkcyjnej. Umówiłam spotkanie następnego dnia.