Mój kochany syn od dziecka przejawiał zainteresowanie wnętrzami i ich urządzaniem. Dziwne było to, że lubił bawić się lalkami, ale w zasadzie robił to tylko po to, żeby urządzać im domy. Cała podłoga w pokoju zawsze była zastawiona jego dziełami. Nie sądziłam jednak, że te dziecięce zainteresowania przetrwają, ale kiedy syn był w liceum to na nowo zaczął się interesować wnętrzami i zapytał mnie czy byłby z niego dobry architekt Łódź moim zdaniem. Powiedziałam...

Continue reading ...