Podejrzewam, że wynik sprawy będzie znany w przeciągu miesiąca i że upadłość spółki zostanie ogłoszona. Postępowanie było długie, bo tak w tych sprawach bywa, ale wszystko przebiegało zgodnie z naszą myślą i nie pojawiły się żadne formalne problemy. Z mojego doświadczenia wynika, że w takich sytuacjach sąd zawsze orzeka upadłość spółki i naprawdę nie jest to nic wyjątkowego. Nie chcę mówić, że w państwa przypadku również na sto procent tak się stanie, bo oczywiście nie jestem jasnowidzem i nie chciałbym, aby byli państwo rozczarowani, ale zalecam naprawdę, aby być dobrej myśli. Proszę mi dać znać, kiedy przyjdą papiery z sądu. Ja też czekam na szczęśliwe rozwiązanie sprawy i mam nadzieję, że upadłość spółki zostanie ogłoszona, jak najszybciej. Mój chłopak mnie zaskoczył, bo okazało się, że ma dla mnie prezent i jest nim mój portret na zamówienie wykonany przez profesjonalnego rysownika. Pewnie się bardzo wykosztował na taki prezent, więc mu nie powiem, że ja nie mam tak rozrośniętego ego, żeby wieszać swoje podobizny na ścianie. Jejku,  portret na zamówienie i nie mam pojęcia teraz, co z nim począć. Jeśli go nie zawieszę na ścianie to mojemu chłopakowi będzie przykro. Jak mu wytłumaczyć w taki sposób, żeby się nie pogniewał, że nie chcę mieć tego cudu na ścianie? A może zapytam się go, czy on nie chciałby tego portretu zawiesić u siebie w pokoju? Myślę, że jest to dobra strategia i postaram się ją jakoś wprowadzić w życie. A następnym razem może mu podpowiem, co może mi kupić na prezent.