Później Sebastian zaprosił mnie na zabawy w wesołym miasteczku. Wygłupialiśmy się jak małe dzieci na dmuchańce, później poszliśmy na karuzelę. Świetnie się bawiłam w towarzystwie Sebastiana, a dmuchańce dostarczyły nam wiele śmiechu i zabawy. Po zakończonych igraszkach poszliśmy do restauracji, a potem rozeszliśmy się do domów. Uważam to za świetny wieczór, chciałabym, żeby było takich więcej. Umówiłam się z Sebastianem jutro na długi spacer wzdłuż rzeki, ...

Continue reading ...